Jak tylko na świecie pojawił się nasz syn zaczęliśmy się zastanawiać jak zapewnić mu odpowiednią stymulacje do rozwoju i uatrakcyjnić codzienność, a nawet ułatwić edukację w przyszłości. Istnieje coraz więcej możliwości, zajęć, koncertów i innych atrakcji. Jak kreatywnie spędzać czas z dzieckiem, jak stymulować jego rozwój, a czego unikać. Oto nasze doświadczenia i refleksje w tym temacie.

W domu, czy poza domem?

Na to pytanie nie ma ani dobrej, ani złej odpowiedzi. Wszystko zależy od naszych zasobów, naszej cierpliwości i indywidualnego podejścia. Znam cudownych rodziców, których dzieci nigdy nie były na żadnych zajęciach, znam też takich, którzy korzystają z niemal wszystkich możliwych zajęć w okolicy. Dzieci zarówno tych pierwszych, jak i tych drugich są szczęśliwe i cudownie się rozwijają. Ważne, żeby podążać za dzieckiem i spędzać z nim jak najwięcej czasu.

Po pierwsze nie przeszkadzać

Dziecko posiada naturalny pęd do rozwoju, do poznawania nowych rzeczy i zdobywania nowych umiejętności. Najlepsze co możemy dla niego zrobić, to mu w tym nie przeszkadzać. Od najmłodszych lat warto dać dziecku swobodę do eksplorowania świata wszystkimi zmysłami. Dotykanie różnych faktur, styczność z różnymi powierzchniami, a nawet z deszczem czy wiatrem, to więcej niż nam się wydaje. Jeśli nie będziemy przesadnie izolować dziecka od świata, zapewnimy mu odpowiednie warunki do rozwoju w jego własnym tempie. Nie warto też narzucać dziecku zabaw na siłę. Proponujmy mu różne rzeczy, jednak nigdy nie zmuszajmy do nich.

Uwaga na przebodźcowanie

Dziecko, szczególnie to najmniejsze bardzo łatwo jest przebodźcować. Maluch nie posiada jeszcze wbudowanego programu do selekcji bodźców i chłonie świat wszystkimi zmysłami. Co to oznacza w praktyce? To, że pozornie cicho grający telewizor w tle lub grająca i świecąca zabawka, może być istnym bombardowaniem zmysłów malucha. Konsekwencją tego, może być płaczące, prężące się i mające problemy ze snem dziecko. Często objawy są mylone z kolką, a dziecko zamiast spokoju dostaje solidne porcje coraz to nowych wynalazków z apteki, które nie wiedzieć czemu nie pomagają. Oczywiście kolka jest częstym problemem u maluszków, jednak nie powinno się zwalać na nią każdego płaczu i niezadowolenia dziecka.

Dlaczego zdecydowaliśmy się na zajęcia poza domem

Zajęcia zorganizowane to cudowny sposób na pierwsze kontakty z innymi dziećmi. Nasza pociecha czuję się pewnie i bezpiecznie, gdyż ma nas obok siebie. Jednocześnie poznaje inne dzieci, często w różnym wieku, co daje możliwośc wszystkim uczenia się od siebie. Młodsze dzieci poprzez naśladownictwo zdobywają nowe umiejętności i rozwijają mowę. Starsze zaś uczą się cierpliwości, troski o mniejszych i pomagania. Dla dzieci możliwość pracy w grupie to niebywałą zaleta zajęć.

No dobrze, a co ma z tego rodzic? Po pierwsze to świetna możliwość spędzenia czasu z dzieckiem. Na zajęciach nic nas nie rozprasza, mamy wyłączone telefony, nie robimy obiadu itp. Skupiamy się w 100% na naszym dziecku. Po drugie jest to oderwanie się od codzienności (szczególnie dotyczy to rodzica, który spędza całe dnie z dzieckiem w domu). To sposób na wyjście do ludzi i odnalezienie grupy, która jest w podobnym momencie w życiu. Daje to ogromną możliwość wymieniania się wskazówkami, opiniami i zwykłego porozmawiania z kimś, kto na słowo „ząbkowanie” nie reaguje panicznym wyrazem twarzy. Po trzecie wygoda. Zabawy ryżem, czy mąką są super. Jednak fakt, że odbywają poza naszym salonie, a małe stópki nie roznoszą wszystkiego po całym domu jest ogromną wartością dodaną ;). Po czwarte wyposażenie i miejsce. Nie jesteśmy w stanie zapewnić w naszym domu wszystkich ciekawych gadżetów, instrumentów. Nie każdy ma też własny basen czy boisko. Podczas zajęć mamy dostęp do profesjonalnych sprzętów, mamy też o wiele większą przestrzeń, a także brak rozpraszaczy. Na koniec to, co w sumie najważniejsze, czyli wiedza. Osoby prowadzące zajęcia są ekspertami w swoich dziedzinach. Wiedzą jak pracować z dzieckiem, jak stymulować je do rozwoju i czego unikać. Możemy się od nich na prawdę dużo nauczyć i wykorzystywać te umiejętności w domu.

Zajęcia dla dzieci – co rynek ma do zaoferowania

Coraz więcej miejsc ma w swojej ofercie zajęcia dla Maluszków. Domy kultury, studia taneczne, czy sale zabaw, prześcigają się w ofertach dla najmłodszych. Niestety często bywa tak, że zajęcia, które najbardziej nam odpowiadają, są najbardziej oddalone. Tak było w naszym przypadku, na zajęcia muzyczne dojeżdżaliśmy 17 km. Jednak było warto.

Zajęcia muzyczne

Począwszy od najbardziej popularnych zajęć gordonowskich, skończywszy na zupełnie nowych, autorskich projektach. Część z tych zajęć jest skierowana nawet dla zupełnych maluszków lub dla dzieci 3m+ lub 6m+. Podczas tych zajęć rodzice śpiewają, tańczą, kołyszą się z dzieckiem. Dziecko chłonie muzykę, a przede wszystkim spędza cudowny czas z rodzicem. My zdecydowaliśmy się na tego typu zajęcia w 6 miesiącu życia. To był strzał w dziesiątkę. Nasz syn uwielbiał te zajęcia od samego początku i z każdym tygodniem aktywniej w nich uczestniczy. W domu do dzisiaj śpiewamy piosenki z zajęć, wystukujemy rytm i gramy na instrumentach.

Zajęcia plastyczne i sensoryczne

Jak wiadomo, rozwój sensoryczny dziecka jest niezwykle ważny. Coraz więcej mówi się o dzieciach z zaburzeniami, dlatego tak ważne jest, aby od najmłodszych lat miały styczność z różnymi bodźcami dotykowymi, z różnym podłożem do chodzenia, czy czworakowania. Zajęcia prowadzone są przez wykwalifikowane osoby, które wiedzą jak pracować z dzieckiem. W przypadku maluszków już siedzących można bawić się budyniem, mąką, różnymi masami jadalnymi, czy nawet jogurtem. Przesypywanie, klejenie, ugniatanie. Im dziecko starsze, tym bardziej wymyślne mogą być zabawy i prace. Dla dzieci od ok. 2 lat można znaleźć zajęcia typowo plastyczne. Tworzenie wspólnych prac jest świetnym pomysłem na spędzenie czasu. Kartki ozdobne, pióropusze, rzeźby z różnych mas i wiele, wiele innych. Uwaga! Zaopatrzcie w dużą teczkę i karton na dzieła sztuki waszego dziecka, bo będzie tego sporo ;).

Zajęcia ogólnorozwojowe, „teatralne”

Tego rodzaju zajęcia są dostępne dla nieco starszych dzieciaczków. My zaczęliśmy chodzić na takie zajęcia niedługo po drugich urodzinach. Zajęcia pozwalają wzbogacić słownictwo, uczymy się piosenek i choreografii do nich, bawimy się kolorami, ćwiczymy aparat mowy i paluszki. Podczas zajęć jest kupa śmiechu, naśladujemy zwierzęta, dmuchamy piórka i wiele więcej. Nasz syn wyniósł z nich bardzo dużo, a co najważniejsze, uwielbiał je. My również.

Zajęcia ruchowe – taneczne, gimnastyczne i sportowe

Do tej grupy zajęć można zaliczyć wszelkie zajęcia wspomagające rozwój ruchowy dziecka, gimnastykę, taniec, czy zajęcia sportowe jak np. piłka nożna. Zajęcia są podzielone na różne kategorie wiekowe. Do maluszków od 3 miesiąca życia skierowane są zajęcia, które w delikatny wspomagają rozwój ruchowy podczas zabaw z rodzicem. Wszystko pod okiem specjalisty. Dzieci które już samodzielnie i swobodnie się przemieszczają mają do dyspozycji materace, piłki, drabinki i wiele innych sprzętów. Dla nieco większych dzieci super pomysłem mogą być zajęcia taneczne podczas których uczą się poczucia rytmu i kontroli nad ciałem, a także zajęcia sportowe wspomagające rozwój koordynacji i równowagi. Na zajęciach poza wspomnianym rozwojem ruchowym dziecko może się wyszaleć, nauczyć pracy zespołowej i spędzić ciekawie czas z rówieśnikami.

Basen

Jedna z najbardziej polecanych przez fizjoterapeutów form aktywnego spędzania czasu z dzieckiem. Na basen można iść samodzielnie lub zapisać się z dzieckiem na zajęcia. Już kilkutygodniowe maluszki z powodzeniem mogą rozpocząć przygodę z basenem. U nas niestety na chęciach się skończyło, bo zawsze basen był nie po drodze…

Zajęcia językowe

Ich celem nie jest nauka języka obcego w wieku 2 lat. Na zajęciach dzieci przede wszystkim bawią się i osłuchują z językiem. Dzięki temu w przyszłości będą miały większą łatwość w nauce języka, a także lepszy akcent. Niezłym kompromisem są zajęcia muzyczne, które prowadzone są w języku angielskim. Dzięki temu można upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i świetnie się bawić.

Wystawy, koncerty i teatry dla dzieci

Spektakle i koncerty dla dzieci to coś cudownego. Obecnie oferty teatrów dla dzieci skierowane są już do najmłodszych dzieci. W tego typu wydarzeniach dzieci oczywiście nie siedzą na fotelach i nie oglądają w skupieniu spektaklu. Dzieci są poniekąd jego częścią. Aktywnie w nim uczestniczą, mogą dotykać rekwizytów, bawić się. Często jedynie wyznaczone i odgrodzone miejsca są dla nich niedostępne, resztę mogą eksplorować do woli

Niezależnie od tego czy zapiszecie się z dzieckiem na zajęcia, czy będziecie kreatywnie spędzać czas w domu, ważne jest jedno – to ma być przyjemna forma spędzania czasu, nie obowiązek. Rodzicielstwo, to nie wyścigi. Nie musimy licytować się na ilość zajęć, czy umiejętności dziecka. Skupmy się na tym, aby zapewnić dziecku szczęśliwe dzieciństwo z zainteresowanym rodzicem obok.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *